Ciasteczka orkiszowo-orzechowe. Czyli jak smakowicie i przyjemnie przyswoić zdrowe kwasy omega-3.

Spożycie odpowiedniej ilości kwasów tłuszczowych omega-3 ma wiele zalet. Oto tylko niektóre z nich. Kwasy omega-3 wpływają na lepszą kondycję serca, wspomagają pracę mózgu, serca, zmniejszają stany zapalne, chronią przed nowotworami, poprawiają wzrok, zapobiegają alergiom, zwiększają odporność, a także zmniejszają ryzyko depresji. A jesienią, czy też zimą o depresję nie trudno :).

Kwasy omega-3 są niezbędne zwłaszcza kobietom w ciąży i małym dzieciom. Organizm nie może ich sam wytworzyć, co oznacza, że muszą być dostarczane z pożywieniem.

Bardzo bogatym źródłem omega-3 są między innymi orzechy włoskie. A więc zapraszam do zrobienia ciasteczek orzechowych, które szybko się pieką.

Składniki:

• 200g  mąki orkiszowej jasnej (czasami mieszam mąkę jasną z ciemną, np. gryczaną, pełnoziarnistą, owsianą, itd., można eksperymentować)
• około 200g orzechów włoskich
• 2 łyżki cukru lub miodu
• 150g  masła
• pół łyżeczki sody
• 1 łyżka świeżo zmielonego siemienia lnianego
• 2 jajka
• do smaku: mielony imbir, cynamon, szczypta kurkumy, opcjonalnie żurawina

Do miski wsypać mąkę, zmielone orzechy, siemię, cukier, sodę. Dodać masło, jajka i przyprawy. Wszystko razem wymieszać i szybko zagnieść ciasto. Można włożyć do lodówki na około 1 godzinę. Następnie ciasto rozwałkować i wykrawać dowolną foremką ciasteczka. (to już zadanie dla dzieci :) ). Można też uformować delikatnie kulki, ułożyć na blaszce i delikatnie je spłaszczyć. Kłaść na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez około 10 minut w temperaturze 180 °C.