Dieta wysokobiałkowa może stać się dietą wysokotłuszczową. A to, jak już wiadomo, prowadzić będzie do rozwoju otyłości, dyslipidemii, następnie miażdżycy i nadciśnienia tętniczego. Niestety, spożywamy za dużo białka, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego. Zazwyczaj nie bierze się pod uwagę, że pokarmy pochodzenia roślinnego zawierają mnóstwo pierwiastków śladowych, związków aktywnych i innych składników odżywczych.
Nadmiar białka w pierwszych dwóch latach życia może przyczynić się do powstawania nadwagi czy też otyłości. W jaki sposób? Białko stymuluje wydzielanie ludzkiego hormonu wzrostu (HGH), insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1 oraz insuliny, powodując zwiększenie liczby i objętości komórek tłuszczowych. Dodatkowo zwiększona ilość wydalanych związków azotowych powodować będzie obciążenie i gorszą pracę nerek oraz wątroby. A to może prowadzić do rozwoju kamicy nerkowej i dny moczanowej. Niestety, człowiek i ten mały, i ten duży nie ma możliwości gromadzenia zapasów białek, dlatego zaleca się spożywanie właściwych i rozsądnych ilości białka.
Białka mięsa, mleka, jaj zawierają dużo metioniny. Dlaczego o tym piszemy? Zaburzenia metabolizmu metioniny w przypadku małej podaży witamin B6, B2, B12, kwasu foliowego, choliny może powodować zwiększoną produkcję homocysteiny, jednego z czynników ryzyka miażdżycy. Nie zabraniamy oczywiście spożywania produktów bogatych w metioninę, ale zachęcamy do nie przesadzania z białkiem pochodzenia zwierzęcego, a wzbogacenia swojej diety w białko roślinne.
Czym był Europejski projekt Child Obesity Programme (CHOP)?
Badanie CHOP zostało przeprowadzone w latach 2002-2005. Do badania włączono 1500 niemowląt z pięciu krajów europejskich (Belgia, Niemcy, Włochy, Polska, Hiszpania).
Projekt ten badał związek otyłości ze sposobem karmienia niemowlęcia po narodzinach. Analizowano wpływ zróżnicowanej ilości białka w diecie niemowląt na dalszy ich rozwój i ryzyko wystąpienia chorób.
W trakcie badania porównywano rozwój dzieci otrzymujących mleko modyfikowane z większą oraz mniejszą zawartością białka - przy zachowaniu identycznej podaży energii.
Wyniki badań? Dzieci otrzymując jako niemowlęta mleko modyfikowane z mniejszą zawartością białka w wieku dwóch lat miały niższy wskaźnik masy ciała (BMI). Sugeruje to mniejszą ilość tkanki tłuszczowej i niższe ryzyko otyłości w późniejszym życiu oraz chorób z nią związanych w wieku późniejszym. Natomiast dzieci spożywające więcej białka miały większe wymiary nerek w szóstym miesiącu życia, co wiąże się z ich gorszą funkcją.
Wnioski nasuwają się same! Białko w nadmiarze może być bardzo szkodliwe.
Z książki: Kiedy dziecko waży za dużo. Anna Piekarczyk i Katarzyna Olejniczak. Wydawnictwo Pascal.