Wątróbka zawiera więcej żelaza niż jakiekolwiek inny rodzaj mięsa.
Idealna pod względem zawartości dużej liczny mikroskładników w diecie osoby aktywnej, sportowca, osoby wyniszczonej i osłabionej leczeniem, przy spadku odporności, osłabionej kondycji psychicznej, czy też przy silnej anemii. Polecana również pacjentom onkologicznym. Wątróbka to przede wszystkim bardzo dobre źródło białka, porządna dawka witamin z grupy B, żelaza i cynku. Dzięki obecności dużych ilości witaminy A oraz likopenu wątróbka wspiera również pracę narządu wzroku.
Przepis na pastę:
Wątróbkę oczyszczamy i moczymy około 2 godziny w mleku. Tłuszcz (masło z oliwą) rozgrzewamy na patelni, układamy pokrojoną cebulkę, jabłko, czosnek, kawałki podrobów, tymianek i smażymy z każdej strony. Schłodzić, po czym wszystko zblendować na pastę razem z musztardą. Pamiętaj! Wątróbka nie może być sucha.
Jajko przecieramy przez sitko, natkę drobno siekamy, dodajemy do pasty. Ja dla uzyskania lepszego koloru ścieram jeszcze mały kawałek surowej marchewki na bardzo drobnych oczkach. Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce do 3 dni.
Wątróbka będzie smaczniejsza i delikatniejsza, jeśli pokrojoną na kawałki namoczymy na 2 godziny w mleku. Taka pasta jest najlepsza z dodatkiem świeżego lub suszonego pomidora czy ogórka kiszonego. Jeżeli smak wątróbki jest wciąż wyczuwalny, można dodać więcej musztardy.
Uwaga! Nie zaleca się spożywania wątróbki kobietom w ciąży, ze względu na wysoką zawartość witaminy A w wątróbce. Także, osoby chorujące na dnę moczanową lub mające podwyższony kwas moczowy powinny zrezygnować z wątróbki, ze względu na dużą zawartość puryn.