Sauna po treningu jest niekorzystną formą regeneracji. Często słyszę, że po treningu powinno się od razu wskoczyć do sauny. Nie wierzcie takim doradcom! W wielu klubach fitness itp. znajdują się sauny, co może sugerować, że po treningu czy nawet przed warto tam się udać. Niestety jest to błędne myślenie, a wręcz głupota!
Przed i po treningu sauna nie jest dobrym rozwiązaniem. Przed treningiem taka sesja znacznie rozluźni nam mięśnie i spowoduje pewne odwodnienie organizmu. Dodatkowo może osłabić nas na tyle, że nie będziemy w stanie skutecznie wykonywać ćwiczenia. Spada wydolność organizmu, czujemy się słabsi, brakuje nam energii do ćwiczeń.
Sauna po treningu tym bardziej jest niewskazana. Po treningu tracimy dużo wody i elektrolitów, sauna natomiast dodatkowo nas odwadnia. Pozbywamy się wody, a nie jak niektórzy twierdzą tkanki tłuszczowej. Jeśli mamy już jakieś problemy z krążeniem możemy narobić sobie więcej szkód niż pożytku. Sauna przyśpiesza tętno, dochodzi do przegrzania organizmu, dodatkowo obciążamy nasze krążenie. Może dojść do omdlenia, a w skrajnych przypadkach do zatrzymania akcji serca. Nie warto więc narażać swojego serca i nerek (one ucierpią najbardziej) na dodatkową pracę. Ponadto dobrze jest wiedzieć, że każdy trening w mniejszym lub większym stopniu powoduje mikrouszkodzenia mięśni. Dlatego jeśli po treningu rozgrzejemy nasze mięśnie jeszcze bardziej to wpłynie to na większy stopień ich uszkodzenia. Natomiast po treningu powinniśmy się powoli schładzać, a nie przegrzewać. Co roku odnotowywane są śmiertelne przypadki osób, które skorzystały z sauny zaraz po intensywnych ćwiczeniach fizycznych. Finlandia przoduje w tych statystykach.
Sauna powinna być traktowana jako forma regeneracji i relaksu najlepiej i najbezpieczniej na drugi dzień po treningu. Natomiast od razu po treningu należy schłodzić organizm, uzupełnić płyny i spożyć posiłek węglowodanowo-białkowy w celu naprawy naszych mięśni. Tylko w ten sposób organizm zregeneruje się szybciej, a nasz układ immunologiczny zacznie pracować lepiej.
A zatem, korzystajmy z sauny bo to zdrowa forma regeneracji, ale róbmy to z głową!
