SIBO to pojawienie się i rozrost w jelicie cienkim bakterii, które normalnie bytują w jelicie grubym. Według doniesień z badań klinicznych SIBO może występować u nawet 75% pacjentów, u których rozpoznano IBS, czyli zespół jelita nadwrażliwego.
Najczęściej w przebiegu SIBO występują dolegliwości bólowe brzucha, biegunka tłuszczowa czy wzdęcia. U chorych obserwuje się również zaburzenia równowagi witaminowej, niedobory witamin A, B12 i D. W niektórych przypadkach dochodzi do niedokrwistości. Dolegliwości są większe u osób z nadmierną masą ciała i niską aktywnością fizyczną.
Do najczęstszych przyczyn przerostu bakteryjnego zalicza się nieprawidłowości anatomiczne (zabiegi chirurgiczne, uchyłki) w przebiegu wielu chorób, np. neuropatia cukrzycowa, choroba Leśniowskiego-Crohna, niedoczynność tarczycy, stany po radioterapii, IBS, celiakia, AIDS. W wymienionych jednostkach chorobowych mogą rozwijać się zaburzenia motoryki jelita cienkiego.
Ale uwaga! SIBO jest wynikiem także innych problemów, np. nieprawidłowej funkcji wątroby w zakresie produkcji kwasów żółciowych oraz zbyt wysokiego pH w żołądku. Jeśli jest za mało kwasu solnego w żołądku, z czasem pojawi się nadmiar bakterii w jelicie cienkim!
W przebiegu SIBO obserwuje się zwiększone wchłanianie antygenów bakteryjnych i tworzenie kompleksów immunologicznych, które krążąc w organizmie, mogą dawać objawy spoza przewodu pokarmowego, takie jak rumień guzowaty, stłuszczenie wątroby, zapalenie stawów czy kłębuszkowe zapalenie nerek.
SIBO można podejrzewać u osób, gdy:
Metodą powszechnie stosowaną w rozpoznawaniu SIBO, zaliczaną do badań inwazyjnych jest mikrobiologiczna ocena treści pobranej z bliższej części jelita cienkiego.
Dodatkowo można wykonać badanie mikroskopowe kału, które może ujawnić obecność tłuszczów, świadczących o zaburzeniach ich wchłaniania.
Osobom z omawianymi dolegliwościami ze strony układu pokarmowego poleca się wykonanie testu wodorowego lub wodorowo-metanowego. Podczas testu, w wydychanym przez pacjenta powietrzu oznaczany jest poziom gazów produkowanych bakterie i inne mikroorganizmy. Jeżeli poziomy tych gazów przekraczają pewne ustalone normy, sugeruje to nadmierny rozrost lub aktywność mikroorganizmów w jelicie cienkim lub grubym. Taki test pozwala na rozpoznanie SIBO i nietolerancji laktozy lub fruktozy. Wskazania do wykonania testów oddechowych to między innymi zespół jelita nadwrażliwego, diagnostyka biegunek i monitorowanie leczenia celiakii.
Niestety dostępność takich testów jest nadal mała, i raczej można szybciej wykonać je w większych miastach. Na uwadze należy mieć też to, iż bezwzględne przeciwwskazania do wykonania testu stanowią dziedziczna nietolerancja fruktozy oraz hipoglikemia poposiłkowa. Także, 4 tygodnie przed badaniem pacjent nie powinien zażywać antybiotyków.
Natomiast o co chodzi z SIFO?
SIFO to zespół rozrostu grzybiczego jelita cienkiego (SIFO, ang. small intestinal fungal overgrowth), który łatwo można pomylić z SIBO (ang. small intestine bacterial overgrowth, zespół rozrostu bakteryjnego). Objawy SIFO mogą przypominać objawy występowania SIBO.
Najczęstszymi objawami u pacjentów z SIFO są: odbijanie, wzdęcia, niestrawność, biegunki, gazy. Często dotykają osób stosujących np. różne antybiotyki, leki na zgagę lub nadużywają leków przeciwbólowych (NLPZ).
W przypadku SIFO, za najlepszą metodę diagnostyczną uznaje się pobranie w trakcie gastroskopii, treści jelita cienkiego (w obrębie dwunastnicy).
Także zaleca się wykonanie posiewu w celu rozpoznania kandydozy.
Jeżeli u pacjenta zostanie zdiagnozowane SIFO, lekarz najczęściej rozpoczyna terapię farmakologiczną przecwigrzybiczą i oczywiście dieta, która będzie wspomagała takie leczenie.
DIETA …
Dieta w SIBO opiera się na bardzo prostym założeniu: zmniejszyć fermentację w jelitach (bakterie trawią resztki pokarmowe i produkują gazy: wodór, metan, siarkę), a co za tym idzie zagłodzić bakterie. Jak to zrobić? Otóż przysmakiem dla drobnoustrojów są głównie węglowodany.
Nic tak nie zwiększa przerostu bakteryjnego jak niektóre węglowodany, czyli cukry. Są one naturalną pożywką dla bakterii, które w jelicie błyskawicznie się namnażają. W zespole SIBO i SIFO zalecana jest dieta Low Fodmap. W tej chwili ta dieta jest jedynym udokumentowanym w badaniach postępowaniem dietetycznym, która przynosi bardzo dobre korzyści na dużej grupie pacjentów.
Co to jest to FODMAP? Fodmap jest skrótem liter opisujących krótkołancuchowe węglowodany słabo trawione, podlegające fermentacji przez bakterie jelitowe. Należą do nich:
Oligosacharydy – znajdują się w pszenicy, życie, cebuli, czosnku, roślinach strączkowych
Disacharydy – np. laktoza (mleko krowie)
Monosacharydy – i tutaj są to cukry proste czyli glukoza i fruktoza; spożywanie pokarmów bogatych we fruktozę, ale o małej zawartości glukozy może powodować złe wchłanianie fruktozy (miód, jabłka, wiśnie, gruszki, suszone owoce)
Poliole – to cukry alkoholowe. Są one wykorzystane jako sztuczne słodziki. Przy okazji tematu polioli, chcę zwrócić uwagę na popularne substancje słodzące takie jak: ksylitol, sorbitol, itd. Czy faktycznie są takie bezpieczne dla jelit? Okazuje się, że u osób z zespołem jelita nadwrażliwego i innymi problemami trawiennymi takimi słodzikami można sobie zaszkodzić. Należy podkreślić, że poliole nie są w całości wchłaniane w jelicie cienkim i przechodzą do jelita grubego, gdzie ulegają fermentacji przez bakterie przewodu pokarmowego. Mogą więc wywoływać wzdęcia, biegunkę, wymioty. Osoby z niewydolnością nerek nie powinny stosować ksylitolu, prawdopodobnie z powodu nasilenia katabolizmu puryn. A więc nie zawsze to co uznane jest za zdrową żywność, faktycznie będzie dobrze wpływać na Twój organizm.
Podsumowując, w normalnych warunkach produkty wspomniane ulegają fermentacji w jelicie grubym, ale jeśli mamy przerost bakterii w jelicie cienkim dzieje się to już na tym odcinku, a dziać się tak nie powinno.
Należy pamiętać, iż nie wszystkie związki zawarte w FODMAP będą nasilać objawy. Np. pszenica, jabłko w rozsądnej ilości, … nie będzie powodować przykrych następstw, ale już nałożenie się wielu takich cukrów slabie trawionych, do tego może stres, nadmiar tłuszczów, …. mogą doprowadzić do przykrych następstw.
Dieta Low FODMAP nie jest sposobem odżywiania, który można stosować całe życie. W pewnym momencie należy stopniowo wprowadzać do jadłospisu także produkty o wysokiej zawartości FODMAP i obserwować czy nastąpiła poprawa, na ile polepszyła się tolerancja pokarmowa. Niektóre FODMAP – GOS i fruktany – są prebiotykami. Prebiotyki to naturalne pożywienie dla dobrych bakterii w naszych jelitach. Jeśli nie dostarczamy ich w wystarczającej ilości, możemy zagłodzić nasze dobre bakterie, w konsekwencji czego ich populacja zmniejszy się. Mogą pojawić się niedobory, w szczególności witamin z grupy B, wapnia i błonnika.
Pomocne, chociaż u każdej osoby to kwestia indywidualna, mogą okazać się pewne wyroby medyczne, zioła: mięta pieprzowa, a najbardziej olejek z mięty, który wpływa na relaksację mięśni gładkich (poprzez blokadę kanałów wapniowych bądź bezpośredni wpływ na jelitowy system nerwowy), rumianek, babka płesznik, iberogast.
Jako dietetyk kliniczny sama obserwuję jak dobrze dobrana dieta i dyscyplina pacjenta przywraca równowagę jelit, poprawia trawienie, eliminuje uciążliwe dolegliwości, poprawia też morfologię. Dlatego wykwalifikowany dietetyk po szczegółowej konsultacji z pacjentem będzie mógł dobrać odpowiednią dietę z odpowiednimi produktami. Taka dieta wymaga stałej współpracy z dietetykiem, ale i lekarzem-gastroeneterologiem, do czasu aż objawy i dolegliwości bólowe całkowicie ustąpią.
W każdym z przypadków terapia powinna być indywidualnie dostosowana do sytuacji zdrowotnej pacjenta.
Zapraszamy na szkolenie edukacyjne połączone z dietoterapią dla osób z zespołem jelita nadwrażliwego (IBS), SIBO i SIFO oraz z nietolerancją histaminy i fruktozy. Informacje na stronie poniżej:
http://studiozycia.pl/p/zespol-jelita-nadwrazliwego-html
Bibliografia: